Ruszają kontrole przydomowych szamb i oczyszczalni ścieków

W 2025 r. właściciele nieruchomości w całej Polsce muszą być przygotowani na niezapowiedziane kontrole szamb i przydomowych oczyszczalni ścieków. Inspektorzy sprawdzą, czy przepisy są przestrzegane, a brak wymaganych dokumentów może skutkować wysokimi karami finansowymi. Samorządy nie mają wyjścia — jeśli nie przeprowadzą wymaganych kontroli, same narażają się na jeszcze surowsze sankcje.

Kontrole to rezultat wprowadzenia nowych przepisów oraz narastającego problemu nielegalnego odprowadzania ścieków. W trosce o ochronę środowiska, Gminy mają obowiązek sprawdzać, czy mieszkańcy właściwie zarządzają nieczystościami. Nielegalne lub niewłaściwe odprowadzanie ścieków może powodować zanieczyszczenie gleby i wód gruntowych, co z kolei stanowi zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt.

Kontrolom podlegać mają zarówno tradycyjne szamba, jak i przydomowe oczyszczalnie ścieków. Przepisy nakładają na właścicieli nieruchomości obowiązek udokumentowania, w jaki sposób pozbywają się nieczystości ciekłych. Oznacza to, że muszą posiadać umowę z legalnie działającą firmą, która ma zezwolenie na opróżnianie zbiorników bezodpływowych i transport ścieków.

Sama umowa to jednak za mało. Konieczne jest także przechowywanie dowodów wykonania usług, takich jak rachunki, faktury czy potwierdzenia przelewów, gdyż podczas kontroli inspektorzy mogą zażądać ich okazania.

Nieposiadanie wymaganych dokumentów lub utrudnianie przeprowadzenia kontroli może skutkować nałożeniem mandatu sięgającego nawet 5 tys. zł. Taką samą karę grozi także za nielegalne wylewanie zawartości szamba na działkę, łąkę czy inne tereny, nawet jeśli należą one do właściciela zbiornika. Właścicielowi może też zostać nakazane obowiązek modernizacji zbiornika na własny koszt, a także grozi mu ryzyko kolejnych kontroli i dalszych kar za nieprzestrzeganie przepisów.

Gminy podkreślają w oficjalnych komunikatach, że kontrole będą prowadzone regularnie i mogą objąć każdą nieruchomość niepodłączoną do sieci kanalizacyjnej. Dotyczy to zarówno domów mieszkalnych, jak i Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Pracownicy urzędów będą sprawdzać, czy szambo zostało zgłoszone do odpowiedniej ewidencji, czy właściciel posiada wymaganą umowę z firmą zajmującą się wywozem nieczystości oraz czy odbiór odbywa się z należytą częstotliwością, zgodnie z obowiązującym w danej gminie regulaminem utrzymania czystości i porządku.

W przypadku przydomowych oczyszczalni ścieków właściciel nieruchomości ma obowiązek usuwania osadów ściekowych zgodnie z zaleceniami zawartymi w instrukcji użytkowania urządzenia. Również tutaj wymagane jest posiadanie umowy z uprawnioną firmą zajmującą się odbiorem osadów oraz dokumentów potwierdzających dokonane płatności. Ich brak może skutkować nie tylko nałożeniem kary, ale również nakazem modernizacji systemu oczyszczania lub koniecznością ponownego zgłoszenia zbiornika do ewidencji.

Odpowiedzialność spoczywa również na gminach. W przypadku niewywiązywania się z obowiązku prowadzenia ewidencji i kontroli gospodarki ściekowej mogą one zostać ukarane grzywną w wysokości nawet 50 tys. zł.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.