Od przyszłego roku wszystkie domy bez pozwolenia?

Widok na dom jednorodzinny w trakci budowy. Na pierwszym planie betoniarka

Minister rozwoju i technologii – Waldemar Buda – ogłosił, że od 2023 roku uzyskanie pozwolenia na budowę domu jednorodzinnego nie będzie już potrzebne. Nowa regulacja dotyczyć ma budynków stawianych w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych, o wysokości do dwóch kondygnacji i bez względu na powierzchnię.

W tym roku weszła w życiu ustawa, która zezwala na budowę domów o powierzchni do 70 mkw. bez pozwolenia, a jedynie na podstawie zgłoszenia. Jak wyjaśnia ministerstwo rozwoju i technologii procedura ta świetnie się sprawdza, dlatego rząd postanowił rozszerzyć tę możliwość na wszystkie domy jednorodzinne budowane na własne cele mieszkaniowe już bez ograniczenia powierzchni.

Eksperci rynku nieruchomości od początku uważali, że pomysł budowy domów do 70 mkw. bez pozwolenia na budowę jest dość kontrowersyjny. Z jednej strony wskazywano na ewentualne niebezpieczeństwa, jakie mogą grozić inwestorowi w związku z nowymi regulacjami. Z drugiej zaś pojawiały się głosy przekonujące, że powierzchnia 70 mkw. jest zbyt mała dla zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych kilkuosobowej rodziny. Jest to metraż wystarczający dla rodziny 2+2, dlatego też postulowano o zwiększenie dopuszczalnej powierzchni zabudowy do 100 mkw.

Wiele wskazuje na to, że propozycja rządu związana jest z mniejszym niż oczekiwano zainteresowaniem budową domów na zgłoszenie o powierzchni do 70 mkw. Do połowy czerwca 2022 r. zgodnie z tą regulacją zgłoszono budowę 364 domów. Najwięcej zgłoszeń złożonych zostało w województwie mazowieckim – 61, a najmniej w opolskim – jedynie 3. Specjaliści, jako możliwy powód niewielkiego zainteresowania budową domów na zgłoszenie podają brak dostępu do tanich projektów takich domów, które miały być udostępnione przez Główny Urząd Nadzoru Budowlanego. Wątpliwości budzi również konieczność złożenia oświadczenia pod rygorem odpowiedzialności karnej, że budowany dom, służyć będzie do własnych celów mieszkaniowych. Może to rodzić problemy w sytuacji, gdy inwestor będzie zmuszony sprzedać bądź wynająć dom na przykład ze względu na problemy finansowe. Pozostaje jeszcze kwestia kredytów hipotecznych. Pozwolenie na budowę jest konieczne do uzyskania kredytu, a więc rozwiązanie pozwalające na budowę domów na zgłoszenie, dotyczy jedynie tych osób, które finansują budowę z własnych środków, a to nie zdarza się często.

Warto wspomnieć, że możliwość budowy domu z projektem budowlanym na podstawie zgłoszenia nie jest całkowicie nowym pomysłem – istnieje już od kilku lat. Zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt. 1 Prawa budowlanego zgłoszenie budowy wystarczy w przypadku „wolnostojących budynków mieszkalnych jednorodzinnych, których obszar oddziaływania mieści się w całości na działce lub działkach, na których zostały zaprojektowane”.

Na razie nie wiadomo jak dokładnie będą wyglądały nowe przepisy i jakie zmiany dla inwestorów przyniosą. Dopiero gdy rząd przedstawi przepisy wykonawcze, dowiemy się, jakie będą ograniczenia prawne i konstrukcyjne budynków oraz czy znajdą się regulacje dotyczące np. możliwości sprzedaży domu wybudowanego w oparciu o zgłoszenie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.