Jeden piec, kilka dodatków węglowych – czy to możliwe?

Dodatek węglowy cieszy się ogromną popularnością. Wsparcie w wysokości 3 tysięcy złotych dla osób ogrzewających dom piecem idealnie trafia w potrzeby Polaków. W ustawie znaleziono jednak lukę, która pozwala pobrać dodatek po raz drugi lub nawet trzeci dla jednego źródła ciepła. Możliwość ta skutkuje wysypem nowych wniosków i deklaracji CEEB. Chaos panujący w urzędach jest podwójnie niebezpieczny. Utrudnia ich normalne funkcjonowanie i zapowiada szybkie wyczerpanie środków programu. Pieniędzy z pewnością nie starczy dla wszystkich.

Gospodarstwo domowe z prawem do dodatku

Całemu zamieszaniu winny jest jeden zapis. Mówi on o tym, że dodatek węglowy należy się każdemu gospodarstwu domowemu, które korzysta z konkretnego źródła ciepła. Prawo do dodatku daje w tej sytuacji prawidłowo wypełniona deklaracja CEEB, gdzie jako źródło ciepła wskazujemy: piec kaflowy na paliwo, kocioł na paliwo stałe,ogrzewacz powietrza, kozę, kuchnię węglową,kominek czy trzon kuchenny. W dokumencie należy też określić liczbę osób w naszym gospodarstwie domowym. Luka prawna pozwala zadeklarować jednoosobowe gospodarstwo i pobrać np. dwa dodatki na małżeństwo. To samo może zrobić rodzeństwo, czy inne osoby korzystające z jednego źródła ciepła. W efekcie do urzędów lawinowo trafiają korekty deklaracji i wnioski o kolejny dodatek.

Wszystko to odbywa się niestety w świetle prawa, a nowe informacje dotyczące liczby gospodarstw są trudne do zweryfikowania. Urzędnik ma obowiązek przyjąć korektę deklaracji i dać tym samym podstawę do wniosku o dodatek, nawet jeśli jest on pobierany “drugi raz”. Warto podkreślić, że w tej sytuacji kłopot spada na samorządy, które przyjmują wnioski i rozdzielają pieniądze. Urzędnicy po części znają sytuację mieszkańców i potrafią zweryfikować informacje zapisane w deklaracji. Dane o gospodarstwie domowym można też znaleźć w dokumentacji dotyczącej innych dodatków. Istnieje jednak spora grupa obywateli, których sytuacje trudno zweryfikować. Gminom brak też narzędzi, by przeprowadzić taką kontrolę.

Skutki bałaganu

Przy obecnej sytuacji analitycy zakładają, że liczba wniosków o dodatek węglowy wzrośnie o 100%. Jak łatwo się domyślić środków nie starczy dla wszystkich. Z pewnością zdarzają się w tym chaosie sytuacje, gdy ktoś dostanie podwójny dodatek, a ktoś go nie otrzyma. Urzędnikom brak jednak na razie pomysłu jak rozwiązać ten problem na skalę masową. W mniejszych gminach weryfikacja deklaracji z pewnością będzie łatwiejsza, w dużych ośrodkach będą zdarzać się błędy.

Ważnym szczegółem jest tu odpowiedzialność karna za złożenie fałszywej deklaracji CEEB. Jednak choć za wprowadzenie urzędu grozi kara do 8 lat więzienia wielu Polaków woli zaryzykować i mieć szansę na dodatkowe pieniądze. Będą to przypadki nagminne, szczególnie gdy kontrola jest tak utrudniona. Samorządy są rozgoryczone sytuacją, ponieważ w oczach wyborców to one wyjdą na bezdusznych kontrolerów. Rząd, który wprowadził dodatek, z pewnością nie straci przez to na popularności. Ministerstwo Klimatu i Środowiska do tej pory nie skomentowało sprawy.

Tagi:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.